Nazywam się Izabela Macke 

Moja historia jak wielu z Was jest bardzo podobna.

Po ukończeniu liceum podjęłam naukę na moich ukochanych  studiach artystycznych.  Wydział Pedagogiczno Artystyczny UAM. 

Był to fantastyczny czas bardzo dużo ideałów bardzo dużo nowych umiejętności.

Zabrakło tylko jednego, bardzo ważnego a nawet śmiało mogę powiedzieć najważniejszego elementu.

Jak dobrze sprzedać swoją wiedzę i umiejętności?

Moje marzenie żyć z malarstwa!

Czy Twoje też?

Gdy pojawiła się rodzina moje plany wzrostu artystycznego zostały bardzo szybko zweryfikowane. 

Gdy masz rodzinę najważniejsze  jest to żeby mieć pracę i comiesięczną pensję. 😉 

I tak właśnie było ze mną. Pracowałam na etacie później na drugim etacie  i w szkole. 

Ponieważ uważałam, że zarobki, które otrzymuję są dla mnie niewystarczajace podjęłam decyzje o otworzeniu własnej działalności gospodarczej. 

 🙂 Przecież znajomi dookoła właśnie w taki sposób zarabiali konkretne pieniądze.  Oczywiście firma związana z moją pasją!

Otworzyłam

Pracownie Witraży i Rękodzieła Artystycznego.

  • Czy zarabiałam więcej? …. oczywiście,że tak. 
  • Czy wydawałam więcej?…..oczywiście, że tak.

Wniosek dużo więcej obowiązków i odpowiedzialności. 

Doświadczenie samodzielnego bycia odpowiedzialnym za wszystko bezcenne!

Trudnej Sztuki robienia witraży nie nauczyłam się na studiach, była to umiejętność zdobyta dodatkowo w trakcie poszukiwań i eksperymentów.

Praca niesamowicie satysfakcjonująca i dostarczająca mnóstwo wyzwań. 

Po 10 latach działalności, praca przestała być pasją coś pękło.

Padło zdrowie i bardzo szybko musiałam podjąć decyzję.

CO DALEJ?

Najprostszym rozwiązaniem dla mnie było wyjechać do pracy za granicę. Języka nauczyłam się  w ekspresowym tempie. 

Podejmując pracę za granicą bez certyfikatów i doskonałej znajomości języka, nie ma znaczenia czy jesteś magistrem, inżynierem czy doktorem nauk zawsze zaczynasz od zera.

Zaczęłam od zera.

Wykonując proste czynności domowe i mając komfort bezpiecznego wynagrodzenia zaczęłam szukać czegoś więcej. 

Pojawiły się  próby pracy w różnych MLM.

Z różnymi efektami. 🙂 

* Żeby mieć efekty w pracy z ludźmi zawsze trzeba przepracować najpierw samego siebie*. 

Dlatego kolejnym krokiem był samorozwój.  A z samorozwojem to jest tak, że jak się już raz na tą drogę wejdzie to inna już nie smakuje w ogóle. Jestem niezmiernie wdzięczna sobie, że właśnie tą ścieżkę wybrałam. Oczywiście jest to proces w którym jestem i pewnie będę do końca życia bo proces  samorozwoju nigdy się nie kończy.Mając stabilną pracę znów pojawiła się u mnie tęsknota za

Malarstwem!

Ale jak to zrobić, żeby dobrze się sprzedawało?

Ty na pewno zadajesz też sobie takie pytanie często.

Ostanie moje kilka lat spędziłam na skrupulatnym uczeniu się  i rozumieniu sprawdzonych lejków marketingowych, automatyzacji biznesu i szeroko pojętym marketingu internetowym.

Na tej stronie pokaże Ci skuteczne techniki malarskie i przeprowadzę przez skuteczny proces sprzedażowy Twojego dzieła.

Podzielę się z Tobą moim doświadczeniem i umiejętnościami odnośnie malarstwa „różne” techniki i unikalny ,

uniwersalny sposób na obraz, który zawsze wychodzi.

Nowatorska technika TransPouringPaint TPP

(w przygotowaniu)

umożliwi Ci stworzenie unikatowego dzieła w krótkim czasie.

Kolejny krok to………..

jak sprzedać swój nowo powstały obraz?

Wiem jak ważny jest dobry marketing 10 lat prowadziłam działalność gospodarczą w bardzo niszowej artystycznej branży.

Na tej stronie nietypowo 

  połączę warsztaty plastyczne z marketingiem.

Rozgość się proszę i skorzystaj ze skutecznej wiedzy sprzedażowej i artystycznej.

Izabela Macke